piątek, 12 marca 2010

WHITE WOLF



morderco

widziałam żywe oczy śmierci
widziałam własne odbicie
człowieku ognia, posiadaczu płomieni
nie wygrasz z feniksem


jestem żywa śmiercią



a to sama gra;przetrwanie
wygrana-raj
albo śmierć w strachu przed płomieniem, smutkiem i samotnością

morderco
jestem czarnym słońcem białego świata
a mój głos jest donośniejszy niż trąby archanielskie



miałam dziecko
syna i córkę
księżyc i gwiazdę
morderco

daj mi dowolną ilość lat;
to tylko gra, w której przegrałam wieki temu
po prostu kolejny sezon piekła



a wstyd to najgorszy wróg miłości
a ja czuję
że nie powstrzyma mnie już nic

jest krew, jest ekstaza, jest potęga, jestem ja
witajcie w krainie czarownicy
witajcie w kręgu piekielnym
witajcie w krainie wiecznej mgły i czarnych koni
witajcie w krainie smutku i jej posłańców...


głosy które cię wołają zmusza cię do wiecznego tańca tak jak mnie

amen; módl się, ja cię nie ocalę
amen i wiara demonom, dzieciom i starcom

uchronisz się sam sobą; własną krwią i ciałem
nie mną
nie ocalę cię przed koszmarami, demonami, duchami i samym sobą
nie zdołam
żywię się twoim strachem
tak jak ty moim

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz