poniedziałek, 5 grudnia 2011

oślepiający blask ciemności





od lat żyję w mroku. mój wzrok przywykł do świata skąpanego w ciemności. czuję się w niej naturalnie, przylega do mojej skóry niczym najdelikatniejszy materiał, pieszcząc ciało i zmysły.
skąpana w ciemności jestem spokojna; widzę nadnaturalnie wyraźnie, każdy szczegół, każdą najdrobniejszą skazę i podziwiam piękno kształtów.
od lat poruszam się w niej pewnie; stała się naturalna, oswojona i przyjazna. nie boję się jej, jak i śmierci, wiernej towarzyszki; to zaczęło się stulecia temu, gdy na moim ciele zalśniły krople mej krwi;
gdy umarłam dla siebie, umarł mój sen-nigdy więcej nie zmrużyłam oczu;
nie przeraża mnie już moja twarz, nie boję się mych rąk, żyły zalśniły na powrót szumem błękitu
lecz ty... stałeś się ucieleśnieniem mej nienawiści i wstrętu, uosabiając moją odrazę. gdyby rozerwać cię, odrzuciłoby wszystkich smrodem; zgnilizna ciała, ukrywana pod skórą, natychmiastowo ukazała, że twymi żyłami płynie brud, serce toczy trupi jad, a oczy są zwykłymi szkiełkami, sprytnie rozświetlonymi dzięki lustrom wewnątrz. z przyjemnością dostąpiłabym zaszczytu rozprucia cię, ukazania wszystkim czym tak naprawdę jesteś.
kiedyś nastąpi dzień sądu; zabrzmią archanielskie chóry i zagrzmią niebiosa-będą śpiewać o śmierci i pożodze, o krwi która zaleje umysły i sny, o końcu i pustej ziemi.
pewnego pięknego dnia, twój cały dotychczas znany ci świat ukryje mgła. twoje oczy, przyzwyczajone do blasku doczesności i dnia, oślepną, gdy świat ukryje się w mroku. twoje struny głosowe, nawykłe delikatnego śpiewu i słodkiej mowy, zamrą, niezdolne do krzyku.
twój umysł oszaleje, gdy z mroku wyjdą istoty o niespotykanej urodzie, niespotykanej brzydocie, uszy zaczną krwawić gdy wrzask i piekielny chichot wypełni ulice, a ciało sparaliżuje strach, gdy zaczną cię dotykać.
będziesz wtedy patrzeć na taniec śmierci, na ulice pełne trupów i martwe domy.
wtedy właśnie ja będę triumfować, jaśniejąc na twym horyzoncie, gdy oślepi cię blask ciemności.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz