jestem milimetry ponad;
wystarczająco wysoko aby nie plugawić się dnem,
wystarczająco nisko aby móc dalej widzieć,
obserwuję jak śpisz; a nasze problemy są tak daleko od nas
są twarde, i takie bezbronne w swojej agresji
zanurzam palce w miękkiej zgniliźnie, rozgniatam resztki żywej tkanki
sprawia mi chorą satysfakcję obserwacja-
jak się wściekają, jak kręcą się w kółko, zagryzając zęby i prychając, strasząc, grożąc
zanurzam palce i rozgniatam resztki zgnilizny jaką są ludzie
nie interesuje mnie już absolutnie nic, funkcjonuję na prostym i oszczędnym systemie
nie widzę, nie słyszę, nie czuję
jestem perfekcją
jestem wielkim oceanem bezduszności
jestem wielkim płomieniem spokoju
mam marmurową skórę i włosy z płynnego snu
zamykam oczy, zamykam duszę i po prostu nie chcę was widzieć, nie chcę nikogo słyszeć
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgSJNwodM3kqd7s5ZdHDNZuzGtDk2sDjR6Ko9asDAH0PXdAtp5CJc4KvuAWPjv-bXEtwFT_Wmc9oH0-QDThYwjT_aJkQo6pBqwLNp3eEO3QIYlLG2M0wixP89cLpQlhVdSMLLtkoKB-gXc/s400/the_slow_drug_ll_by_ultramaryna.jpg)
cisza jest seksowna
jestem ciszą
jesteś ciszą
spłonie serce głupców, spłoną oczy szyderców
znów narodzimy się
powstanę z każdego popiołu, wygrzebię siebie ze zgliszczy
jestem tylko bezlitosną kobietą, która chroni siebie i ukochanego
jestem bezlitosną kobietą, która zniszczy ścierwo pod jej stopami
pniesz się w górę, ja spadam. równowaga tego świata mnie zachwyca i jednocześnie przeraża. nauczysz mnie używać ostrych, kocich pazurów w walce o swoje, nie przeciwko sobie?
OdpowiedzUsuń