powiedziano mi że zbędne są wyjaśnienia
że zbędne jest tłumaczenie
nazwałam to niebem
winno zwać się piekłem
powiedziano mi że on nie odpowiada
że milczy, że śpi
nazwałam go bogiem
winnam zwać przegranym
powiedziano mi że to trwa
że nic tego nie zmąci i nic nie zakłóci
nazwałam to spokojem
winnam zwać to chaosem
oh proszę,
zabierz mnie w podróż
między migające drzewa, w niezmienny nieboskłon
w łoskot poruszającej się materii
w szum ptasich skrzydeł i w szum wiatru
oglądam zgniliznę i przeszłość budzącą się z letargu
nic nie ma koloru i wszystko pluska się w powtórzeniu
nic nie jest żywe, nic nie jest nawet martwe
wszystko już było, nic się nie zmieni
zamknij oczy wraz ze mną
i zniknij w zielonej krainie
jasnych szarości i jasnego błękitu
gdzie nic nie ma swojego stałego miejsca
gdzie wszystko pulsuje życiem
gdzie wszystko pulsuje muzyką
gdzie wszystko pulsuje tętnem kopyt
gdzie wszystko żyje
weź mnie za dłoń
i krok w krok
tańcz
aż nie poczujesz że unosisz się
unosisz ponad kurz dym i odór stateczności
otwórz oczy i patrz na ptaki; otwórz usta i smakuj życie
zmiany nadchodzą
bolesne i nagłe
jak tętno serca, w jego rytm
zedrę wszystko co stare, co plugawe i co zgniło
wydrę z siebie siebie
uwolnię się
mój lot będzie nieskończoną pochwałą życia
mój lot będzie nieskończoną pochwałą wolności
tańczę na grobach mych wrogów
pieśń śpiewam o potędze snu
tańczę na grobach mych wrogów
i nic mnie już nie powstrzyma
i nikt mnie nie zatrzyma
nigdy
for sleeping 'n' singing sad song moon
że zbędne jest tłumaczenie
nazwałam to niebem
winno zwać się piekłem
powiedziano mi że on nie odpowiada
że milczy, że śpi
nazwałam go bogiem
winnam zwać przegranym
powiedziano mi że to trwa
że nic tego nie zmąci i nic nie zakłóci
nazwałam to spokojem
winnam zwać to chaosem
oh proszę,
zabierz mnie w podróż
między migające drzewa, w niezmienny nieboskłon
w łoskot poruszającej się materii
w szum ptasich skrzydeł i w szum wiatru
oglądam zgniliznę i przeszłość budzącą się z letargu
nic nie ma koloru i wszystko pluska się w powtórzeniu
nic nie jest żywe, nic nie jest nawet martwe
wszystko już było, nic się nie zmieni
zamknij oczy wraz ze mną
i zniknij w zielonej krainie
jasnych szarości i jasnego błękitu
gdzie nic nie ma swojego stałego miejsca
gdzie wszystko pulsuje życiem
gdzie wszystko pulsuje muzyką
gdzie wszystko pulsuje tętnem kopyt
gdzie wszystko żyje
weź mnie za dłoń
i krok w krok
tańcz
aż nie poczujesz że unosisz się
unosisz ponad kurz dym i odór stateczności
otwórz oczy i patrz na ptaki; otwórz usta i smakuj życie
zmiany nadchodzą
bolesne i nagłe
jak tętno serca, w jego rytm
zedrę wszystko co stare, co plugawe i co zgniło
wydrę z siebie siebie
uwolnię się
mój lot będzie nieskończoną pochwałą życia
mój lot będzie nieskończoną pochwałą wolności
tańczę na grobach mych wrogów
pieśń śpiewam o potędze snu
tańczę na grobach mych wrogów
i nic mnie już nie powstrzyma
i nikt mnie nie zatrzyma
nigdy
for sleeping 'n' singing sad song moon
Luna.
OdpowiedzUsuńObserwowałem co wypada z Twojej głowy i widzę, że mnie znalazłaś. Wypadałoby teraz, tak na powitanie, powiedzieć coś mądrego. W końcu usiłuję się z Tobą zapoznać.
Ale nie potrafię. Nie jestem mądry.
Twoja osoba mnie chyba niepokoi. Twoja twarz mnie podnieca i przeraża.
Pozdrawiam Cie ze swojego spoconego ciała.
Rak